Posted by Wykres pokazuje zależność między zatrudnieniem a cyklami ekonomicznymi. Widać wyraźnie, iż kryzys który rozpoczął się w 2007 roku (szare tło na wykresie) był poprzedzony pełnym zatrudnieniem, które występuje poniżej 5% stopy bezrobocia. Obecnie mamy podobną sytuację – pełne zatrudnienie, cykl który trwa już 8 lat od czerwca 2009 roku, oraz indeks sp500 który jest w zaawansowanym trendzie wzrostowym.
Co ciekawe, jest pewna zależność między pełnym zatrudnieniem a czasem w którym rozpoczyna się kryzys. Z wykresu i danych wynika, iż czas ten wynosi około 10-12 miesięcy, tzn. że pełne zatrudnienie powinno osiągnąć pewną wartość minimalną, a następnie przez około pół roku być stabilne i nie zwiększać się a następnie powoli i subtelnie zacząć rosnąć przez kolejne kilka miesięcy. Oczywiście jest to tylko pewne założenie które niekoniecznie może się sprawdzić.
Niemal wszystkie kryzysy które wydarzyły się w USA, były poprzedzone pełnym zatrudnieniem.
Obecnie mamy bardzo głębokie zejście ze stopą bezrobocia w Stanach Zjednoczonych, zapowiadane podwyżki stóp procentowych oraz pewien optymizm panujący na rynku, związany m.in. z nadzieją na większy rozwój gospodarczy, polityką podatkową, protekcjonizmem i ogólną polityką nowego prezydenta USA Donalda Trumpa.
W chwili obecnej giełda powinna jeszcze wędrować w górę, natomiast w perspektywie czasu nie możemy powiedzieć czy wysnuć tezy, że np. za rok będzie kryzys, ponieważ nikt tak naprawdę nie wie, co się wydarzy. Trzeba cały czas śledzić bieżące informacje, wyciągać spójne wnioski i odpowiednio reagować.
Czas pokaże jak rozwinie się dalsza sytuacja na rynku, natomiast pewne jest to, że inwestując w akcje trzeba być bardzo uważnym – obecne wzrosty są największe w historii giełdy!